Zarządzanie zespołem Obowiązkowe lektury przedsiębiorcy

Ekstremalne przywództwo. Elitarne taktyki Navy SEALs w zarządzaniu, Jocko Willink, Leif Babin – obowiązkowe lektury przedsiębiorcy

Paulina Pietrzak-Jaworska

Biznes to ciągła walka.

O klientów, korzystne warunki współpracy, nowych kontrahentów, najlepsze ceny… W sumie to nic dziwnego, że techniki prosto z pola bitwy całkiem nieźle sprawdzają się też w firmach. Pewnie dlatego książka Ekstremalne przywództwo. Elitarne taktyki Navy SEALs w zarządzaniu od lat rozbudza wyobraźnię przedsiębiorców na całym świecie i zmienia ich podejście do działania. No ale czego innego można się spodziewać po publikacji napisanej przez byłych wojskowych, prawda?

Właśnie z tego powodu w końcu i ja postanowiłam sprawdzić, na czym polega jej fenomen. Po lekturze mogę powiedzieć jedno – już rozumiem, o co ten cały hype. I chętnie podzielę się z Tobą wnioskami. Po prostu czytaj dalej.

Przeczytaj, a zrozumiesz lepiej:

  • czy w biznesie jest jak na wojnie,
  • co łączy żołnierzy z pracownikami firmy oraz…
  • czy spokój naprawdę może nas uratować.


Zacznę od tego, że autorzy podzielili swoją książkę na trzy części. Każda z nich odnosi się do ich osobistych doświadczeń z Navy SEALs i dedykowana jest innym aspektom związanym z zarządzaniem. Dzięki temu układowi czytelnikowi łatwiej jest odnaleźć się w gąszczu informacji i usystematyzować przekazaną wiedzę. Takie uporządkowanie zagadnień to też super opcja, która przyda się, kiedy zechcesz po czasie wrócić do wybranych fragmentów (a coś mi mówi, że pewnie zechcesz to zrobić).

Pozwól, że opowiem Ci o tych najciekawszych.

Część I. Wygrać wewnętrzną wojnę

Książka Ekstremalne przywództwo. Elitarne taktyki Navy SEALs w zarządzaniu przypomina mi trochę filmy Hitchcocka. Zaczyna się od trzęsienia ziemi – a właściwie sugestywnych opisów z wojny w Iraku – a później dzieje się jeszcze więcej.

Opisując swoje doświadczenia na froncie, Jocko Willink i Leif Babin odnoszą się do najważniejszych zasad zarządzania zespołem, które nazwali Ekstremalnym przywództwem (albo Ekstremalnym zawłaszczeniem, od użytego w oryginale określenia Extreme ownership). Polega ono na tym, że lider patrzy na problemy w organizacji z neutralnej perspektywy, przez „obiektywne okulary rzeczywistości” – bez emocji.

Jak tłumaczą autorzy:

„Wymaga ono, by dowódca odłożył ego na bok, zaakceptował odpowiedzialność za porażki, spróbował wyeliminować słabości i stale pracował nad tym, by stworzyć lepszy i bardziej wydajny zespół. Taki dowódca nie przypisuje sobie zasług za sukcesy zespołu, ale daje do zrozumienia podwładnym dowódcom i członkom oddziału, że to właśnie oni się do nich przyczynili”.

To prowadzi do jednego wniosku – nie ma złych zespołów, są tylko źli liderzy. W związku z tym, jeśli chcesz zostać mistrzem zarządzania, powinieneś schować ego do kieszeni i zaakceptować fakt, że najprawdopodobniej źródłem Twoich problemów w firmie możesz być tak naprawdę… Ty sam. Gorzka pigułka, prawda?

A to dopiero początek, bo w kolejnych rozdziałach robi się jeszcze ciekawiej.

Zresztą sam zobacz.

Część II. Prawa walki

Kiedy już ochłoniesz po wzięciu na klatę brutalnej prawdy z pierwszej części, Willink i Babin przychodzą do Ciebie z konkretami. Opisując kolejne doświadczenia z Iraku, autorzy przedstawiają koncepcję określaną jako Osłaniaj i przemieszczaj się, która według nich daje radę zarówno podczas walki z przeciwnikiem, jak i z deadline’ami. Na czym polega?

Już tłumaczę.

Osłaniaj i przemieszczaj się to technika współpracy, która opiera się na trzech filarach. Pierwszym z nich jest współpraca i zrozumienie tego, że wszyscy pracują na wspólny sukces. Drugim jest świadomość każdego członka zespołu odnośnie celu, do którego wspólnie zmierzają, i roli, jaką pełnią, aby go osiągnąć. Trzecim – wiedza na temat kroków, które należy podjąć, aby zrealizować założenia. Według autorów to wystarczy, żeby grupa ludzi potrafiła efektywnie współpracować nawet w najbardziej dynamicznych warunkach.

Chodzi też o prostotę. Być może czasem kusi Cię, żeby tworzyć szczegółowe plany działania, w których nie ma miejsca na przypadek. Ale prawda jest taka, że wielu rzeczy nie jesteś w stanie przewidzieć i właśnie dlatego Twoim priorytetem powinien być CEL, a nie SPOSÓB jego osiągnięcia.

W teorii brzmi to jak bajka, prawda? Ale w praktyce wszyscy wiemy, jak trudno jest czasem ogarnąć grupę zupełnie różnych od siebie ludzi. Jeśli więc współpraca nie jest najmocniejszą stroną Twoich pracowników, spójrz, jaką radę mają dla Ciebie autorzy:

„W każdej grupie pojawią się podziały. Czasem zdarza się, że mniejsze jednostki w zespole tak skupiają się na swoich najbliższych zadaniach, że zapominają o tym, co robią inni, lub o tym, w jakich kwestiach polegają na innych zespołach. Mogą zacząć z nimi rywalizować, a wtedy pojawiają się przeszkody, wrogość i przerzucanie winy. Tworzy to napięcie, które zmniejsza wydajność zespołu. To liderzy muszą pilnować, by ich zespoły skupiały się na misji, i przypominać im, że są częścią większej całości, której priorytetem jest właśnie osiągnięcie celu”.

Krótko mówiąc – zadaniem lidera jest utrzymanie zespołu na dobrej drodze do osiągnięcia celu. Ma być jak pilot rajdowy, który obserwuje działania kierowcy i odpowiednio wcześnie mówi mu, kiedy skręcić, żeby bezpiecznie i szybko dotrzeć na metę.

A później zostaje już tylko radość z sukcesu i…

Część III. Podtrzymywanie zwycięstwa

Ostatnia część książki Ekstremalne przywództwo. Elitarne taktyki Navy SEALs w zarządzaniu poświęcona jest decyzyjności. W koncepcji Podtrzymywanie zwycięstwa autorzy podkreślają, że – mimo pojawiających się na drodze przeciwności losu i niepewnej przyszłości – to do lidera należy kwestia podejmowania ostatecznej decyzji i odpowiedzialności za jej rezultaty. Nawet wtedy, kiedy nie ma pełnej wiedzy na temat czynników, które mogłyby mu ułatwić to zadanie – co może zakończyć się niepowodzeniem.

O właśnie, niepowodzenie!

To kolejna sytuacja, w której lider powinien schować do kieszeni swoje ego i zaakceptować fakt, że zespołowi nie zawsze uda się osiągnąć wytyczone cele. Jeśli coś nie wyjdzie, po prostu należy wyciągnąć wnioski z porażki i nie dopuścić do popełnienia tego samego błędu w przyszłości. Jak podkreślają autorzy:

„Najlepsze zespoły nieustannie analizują swoją taktykę i oceniają efektywność, aby móc zmieniać metody i wykorzystywać wyniesione lekcje w przyszłych misjach. Zespoły biznesowe często twierdzą, że nie ma czasu na taką analizę – ale trzeba go znaleźć”.

Mówiąc najprościej – koncepcja Podtrzymywanie zwycięstwa nie jest operacją polegającą na pozostaniu u celu, ale opiera się na nieustannej analizie tego, co się nie udało i eliminacji błędów. Bo przecież tylko w taki sposób możemy się rozwijać.

Podsumowując…

Lektura książki Ekstremalne przywództwo. Elitarne taktyki Navy SEALs w zarządzaniu zostawiła mnie z jednym bardzo ważnym wnioskiem. Prawdziwy lider to osoba, która bierze pełną odpowiedzialność za swój zespół i nie szuka winnego niepowodzeń, bo wie, że jest nim wyłącznie on sam.

Jeśli więc jesteś gotów, aby zaakceptować tę trudną i bolesną prawdę, koniecznie sięgnij po tę publikację i przekonaj się na własnej skórze, jak wygląda zarządzanie na najwyższym poziomie. A kiedy już wdrożysz koncepcję Ekstremalnego przywództwa w swojej firmie, bądź gotowy na zmiany, o jakich nawet Ci się nie śniło. Według mnie absolutnie warto spróbować!

Ekstremalne przywództwo. Elitarne taktyki Navy SEALs w zarządzaniu, okładka książki

Chcesz wejść na wyższy poziom?

Pobierz listę 52 książek biznesowych
na 52 tygodnie roku


Co zyskasz:

  • spokój – przestaniesz się zastanawiać, co czytać,
  • prestiż – dołączysz do przedsiębiorców, którzy chcą rozwijać swój biznes,
  • pewność – znajdziesz w tych książkach porady, które można wykorzystać w polskich realiach małej firmy, a nie w oderwanych od rzeczywistości światowych korporacjach.

52ksiazki_form2


Pobierając materiały, wyrażam zgodę na otrzymywanie newslettera i informacji handlowych od Coraz Lepszej Firmy.
Mogę cofnąć zgodę w każdej chwili. Dane będą przetwarzane do czasu cofnięcia zgody.
Paulina Pietrzak-Jaworska

Specjalistka w dziedzinie content marketingu i mediów społecznościowych, która w "wolnej chwili" znajduje jeszcze czas na projektowanie graficzne i tłumaczenia. Pasjonuje się podróżami, językami obcymi i ogrodnictwem. Czasem lubi pobiegać lub zmalować coś fajnego (dosłownie i w przenośni).