Kiedy ostatnio miałeś czas tylko dla siebie?
Czy nie po to zakładałeś firmę, by mieć czas, pieniądze, może spokój?
Tymczasem… life is brutal.
Nie znam Cię osobiście, ale mam wrażenie, że dziś mocno doskwiera Ci brak właśnie jednego z tych trzech – pieniędzy, czasu, spokoju.
Ilu znasz przedsiębiorców, którzy z czystym sumieniem mogą wyłączyć telefon, pojechać na dłuższy urlop i wrócić do firmy, nie zastając wszystkiego w rozsypce?
Większość nie może. A jak jest z Tobą?
Też żyjesz w trybie czuwania, cały dzień pod prądem, bo „beze mnie w firmie wszystko się zawali”?
Jednym przez to „poleciało” zdrowie, innym kontakt z rodziną. Najczęściej zaczyna się właśnie od tych słów „bo beze mnie firma się zawali”. I wiesz co? Najczęściej Ci przedsiębiorcy, co to mówią, mają rację.
Każdy z nich, powtarzam K-A-Ż-D-Y z nich ma dokładnie taki sam problem, wstając rano do firmy – jak uwolnić się od firmy i mieć czas na to, co naprawdę ważne.
Jak przejść z bycia ciągle „pod prądem” w tryb samolotowy prowadzenia biznesu...
...wyłączony, wyciszony, poza zasięgiem błahych spraw, powiadomień, które niepotrzebnie zawracają głowę.
Jeżeli musiałeś kiedyś tłumaczyć pracownikowi kilka razy tę samą rzecz, a potem i tak musiałeś po nim poprawiać, to wiesz, o czym mówię.
Czasem wydaje Ci się, że zamiast dorosłych ludzi, którym płacisz, masz garstkę osób, które mówią do Ciebie szefie? A Ty musisz ich niańczyć, pokazując za każdym razem palcem, co mają robić, a czego nie robić?
Pracuję z wieloma przedsiębiorcami, dzięki czemu mam dość dobry przegląd rynku i szczerze mogę powiedzieć, że wielu z nich firma odbiera całe życie.
Pracownicy jeżdżą na wakacyjne urlopy a oni, szefowie firm… siedzą w robocie, żeby Ci sami pracownicy mieli czas i pieniądze na te urlopy.
A może sam musiałeś kiedyś, tak jak wielu z nich, odwoływać urlop w ostatniej chwili, bo w firmie wybuchł „pożar”, który tylko Ty mogłeś ugasić?
Dlaczego masz znów siedzieć w firmie kolejne wakacje, tylko dlatego, że pracownicy nie potrafią zrobić dobrze swoich obowiązków?
A gdyby tak poukładać wszystko w firmie, by było „po bożemu”. By firma dawała Ci rzeczywiście pieniądze, czas i spokój. By każdy znał swoje miejsce w tej układance i wszystko pracowało jak w szwajcarskim zegarku.
Chciałbyś?
Problem w tym, że większości przedsiębiorców nigdy się to nie uda. I to nie dlatego, że nie chcą. Po prostu nie wiedzą, jak to zrobić.
Spokojnie. Pomogę Ci.
Jeśli chcesz wejść na etap budowania prawdziwej firmy, bytu od Ciebie niezależnego, stanowiącego wartość samą w sobie, to będziesz tego potrzebował.
Oczywiście możesz zostać na etapie, na którym pracownicy będą zawracali Ci głowę każdą pierdołą – „Szefie, skończył się papier toaletowy, co zrobić?”.
Możesz zostać na tym etapie i to jest OK. Pytanie, czy chcesz zostać na tym pierwszym szczeblu drabiny i do końca życia w swojej firmie harować i rozwiązywać podobne „biznesowe” dylematy?
Zamiast tracić czas, pieniądze i nerwy, zapanuj nad firmą, robiąc zaledwie kilka czynności, które uwolnią Cię od firmy i firmę od Ciebie, by praca przestała okradać Cię z czasu.
Efekt?
Uwolnisz się od codziennej bieżączki i zaczniesz wreszcie kierować, a nie harować, a to pozwoli Ci zdjąć nogę z gazu, zwolnić i odetchnąć.
Wyjechać wreszcie na wakacje BEZ firmy, bo w końcu je masz! Wyciszyć telefon i porządnie się wyspać, wiedząc, że w firmie wszystko działa jak należy.
Czy to Ci się podoba?
Zapytasz: „Ale jakie to czynności?”
Wszystko Ci powiem i dokładnie wytłumaczę.
Wypracowałem kilka metod, które w krótkim czasie znacząco pomagają lepiej prowadzić firmę do większych zysków, zwłaszcza jeżeli jesteś na etapie, kiedy cała firma jest od Ciebie uzależniona.
Możesz je poznać, zapisując się do mnie na indywidualne konsultacje jeden na jeden.
ALE możesz też odebrać je bezpłatnie.
Chcesz?
Mam żelazny zestaw najskuteczniejszych sposobów na przebudzenie firmy. Zebrałem je i ułożyłem w darmowy kurs, wypakowany po brzegi konkretami.
Stosuję je od lat, ponieważ pomagają wyprowadzić firmy moich klientów z chaosu, stresu i przypadku do świadomego zarządzania firmą, gdzie jest miejsce na rodzinę, spokój i niemałe zyski.
Przez te lata szczegółami tego procesu dzieliłem się wyłącznie w formie bezpośrednich konsultacji – jeden na jeden.
Zależy mi jednak na tym, by z tego rozwiązania mógł skorzystać każdy zmęczony przedsiębiorca, który wie, że bez niego firma się zawali.
…dlatego spisałem te metody i udostępniłem je w prostej do przyswojenia formie bezpłatnego poradnika „Przebudzenie Przedsiębiorcy”.
Do dziś pobrało go 10 634 polskich przedsiębiorców. I oni już korzystają z tych rozwiązań. Jeśli chcesz do nich dołączyć, zapisz się na kurs od razu pod artykułem.
Decyzja należy do Ciebie.
Co lepsze?
Dojść do tego wszystkiego samemu w kilka lat, po drodze popełniając wiele drogich błędów… tak, jak ja je popełniłem?
Czy zainwestować odrobinę czasu, by odkryć i usunąć to, co ogranicza najbardziej Twoją firmę, by odblokować siebie i jej śmiały rozwój?
Ta decyzja należy do Ciebie!
Wpisz w poniższy formularz adres e-mail, a w ciągu kilku minut otrzymasz swój poradnik.
POBIERZ BEZPŁATNY (0 zł) PORADNIK
„Przebudzenie Przedsiębiorcy”
7 ważnych lekcji dla każdego właściciela (małej) firmy
- Jak zmienić ciągłe "gaszenie pożarów" w firmie w stabilny wzrost,
- 3 proste (i skuteczne) narzędzia, które sprawią, że Twoi pracownicy zawsze będą wiedzieli co i jak mają zrobić,
- 5 kluczowych elementów strategii biznesowej, bez których nie osiągniesz wysokich zysków.
Mogę cofnąć zgodę w każdej chwili. Dane będą przetwarzane do czasu cofnięcia zgody.
Paweł Królak
Przedsiębiorca i strateg biznesowy, założyciel, prezes zarządu i największy akcjonariusz Grupy Coraz Lepsza Firma S.A.
W ciągu zaledwie kilku lat zbudował od zera firmę wartą ponad 30 milionów złotych na rynku, na którym wszyscy mówili, że to absolutnie niewykonalne. Dziś firma obsługuje ponad 8000 klientów, zatrudnia 30 osób i rośnie w tempie Doliny Krzemowej (dwucyfrowe wzrosty miesiąc do miesiąca).
Gościnnie wykłada na studiach biznesowych i MBA, pisze książki i niezliczone artykuły.
