Marketing Sprzedaż

3 rzeczy, od których zależy skuteczność Twojej sprzedaży w internecie (i poza nim też)

Piotr Głazowski

Gdyby istniał JEDEN pewny sposób na to, by 2x więcej osób trafiających na Twoją stronę składało u Ciebie zamówienie…

…to pewnie nie zwlekałbyś zbyt długo i wdrożył go w swojej firmie, prawda?

Problem w tym, że znalezienie jednego takiego elementu graniczy z cudem…

…choć masa ekspertów od marketingu i sprzedaży próbuje Cię przekonać, że to, w czym oni mogą Ci pomóc, to rozwiązanie wszystkich Twoich problemów.

Jeden mówi: „musisz się pozycjonować”. Drugi: „zacznij prowadzić newsletter”. Jeszcze inny zachwala reklamy na FB albo podpięcie na stronę chata.

Więc próbujesz jednego po drugim… ale efekty marne. Już sam nie wiesz, czy reklamujesz się w złym miejscu, wybrałeś złą agencję marketingową, czy to z klientami jest coś nie tak…

Co naprawdę wpływa na skuteczność Twoich działań w internecie?

Chcesz wiedzieć, jak skutecznie promować się w internecie, żeby nie przepalać niepotrzebnie pieniędzy na to, co nie działa?

Świetnie. W takim razie zaraz pokażę Ci, na czym naprawdę warto się skupić, by zwiększyć przychody Twojej firmy…

To absolutny fundament, o który musisz zadbać, jeśli nie chcesz, by klienci opuszczali Twoją stronę „z pustymi rękami”.

Ale najpierw zobacz, jaki błąd popełniają właściciele firm…

Wielu przedsiębiorców myśli tak: skoro ruch na stronie jest, klienci wchodzą, ale zakupów nie robią, to coś trzeba zmienić.

Więc przyczyny szukają w tym, co najbardziej rzuca się w oczy, czyli w…

...TEKSTACH na stronie.

Czasem poprawi je ktoś z firmy, czasem zatrudnią copywritera. I nawet fajniej to wygląda niż poprzednio!

Ale przychody ani drgną…

„No ale jak to? Miał być wzrost sprzedaży, a nie ma!”

Wiesz, dlaczego tak się dzieje?

Ponieważ copywriting jest przereklamowany.

Nie zrozum mnie źle. Żyję z pisania, więc tego typu słowa padające z moich ust mogą wydać Ci się trochę dziwne. Ale prawda jest taka, że jest coś, co pod względem skuteczności bije dobre teksty na głowę.

Co to takiego?

Pokażę Ci na przykładzie.

Jak sprzedać dobry produkt – bez zatrudniania copywritera?

Wyobraź sobie, że na swojej tablicy na FB trafiasz na post. Twój znajomy sprzedaje auto.

Dobrze się składa, bo akurat myślałeś, żeby przesiąść się na coś lepszego. Co prawda forda fiesty z ’99 nie brałeś pod uwagę. Może gdyby to był jeszcze jakiś zabytek, a nie kolejny rozwalający się rzęch… Zdziwiła Cię jednak cena – 10 000 zł. „Co? Za takiego grata tyle?” – myślisz sobie.

Z ciekawości wchodzisz w ogłoszenie. Nie wiesz o tym, ale napisał je sam Gary Bencivenga – najlepszy żyjący copywriter na świecie, który swoimi ofertami sprzedał produkty za kwotę powyżej miliarda dolarów.

Świetnie pokazał korzyści, odniósł się do wszystkich Twoich obiekcji, ale… jakoś wcale nie przekonało Cię to do zakupu. Nie za taką cenę.

No dobrze, a gdyby zamiast forda na jego miejscu, za tę samą cenę pojawił się mercedes klasy C z 2015 roku… to czy 10 000 zł za auto warte kilka razy więcej, nie wydałoby Ci się atrakcyjną ofertą?

Oczywiście szukałbyś haczyka, ale pewnie przyznasz, że taka propozycja nie wymagałaby bardzo rozbudowanej oferty. Spokojnie mógłby ją napisać ktoś, kto nie ma pojęcia, czym w ogóle jest copywriting.

No dobrze, tylko po co sięgam po tak abstrakcyjny przykład?

Z prostego powodu. Łatwiej będzie Ci zapamiętać starego rzęcha i auto premium w okazyjnej cenie niż „marketingową zasadę 40-40-20”

…a jeśli prowadzisz biznes w internecie, to nawet jeśli sam nie zajmujesz się bezpośrednio marketingiem, musisz brać ją pod uwagę.

Zwłaszcza że powoływali się na nią najlepsi marketerzy na świecie, więc chyba coś musi być na rzeczy.

Ta zasada mówi, że na skuteczność działań reklamowych wpływają 3 czynniki:

Poznaj 3 czynniki, które wpływają na skuteczność reklamy w internecie (i nie tylko)

  • Grupa docelowa (czyli „komu” chcesz sprzedać),
  • Oferta (czyli „co” sprzedajesz),
  • Treść (czyli „jak” to pokażesz/opiszesz).

Jak się już pewnie domyślasz, sam tekst reklamy ma tu najmniejsze znaczenie. To zaledwie 20% sukcesu.

Cała reszta (40% + 40% = 80%) zależy od tego, jak wybierzesz grupę docelową i co jej zaoferujesz.

Prawda jest taka, że możesz nie mieć żadnego pojęcia o marketingu, a Twoje reklamy mogą być pełne literówek i błędów stylistycznych…

...ale jeśli będziesz miał świetny produkt i dotrzesz z nim do odpowiednich osób, to prawdopodobieństwo tego, że ktoś kupi, jest zdecydowanie większe niż wtedy, gdybyś miał kiepski produkt, ale wydał fortunę na świetnego copywritera.

Oto klucz do zwiększenia sprzedaży w internecie

Jeśli zależy Ci na rosnącej sprzedaży, to wstrzymaj się jeszcze przez chwilę z poszukiwaniami „kogoś od tekstów”. A tymczasem zadbaj o dopracowanie tego, na co masz największy wpływ.

Po pierwsze upewnij się, czy na pewno trafiasz z komunikacją do odpowiednich osób. Czy Twoi klienci są tam, gdzie się reklamujesz?

Jeśli jesteś w 100% pewny, że tak jest, to skup się na dopracowaniu swojej OFERTY. I nie mam na myśli tekstu wiadomości, którą wysyłasz do potencjalnego klienta w odpowiedzi na kontakt. Chodzi o to, co dokładnie klient dostanie od Ciebie w zamian za pieniądze, których oczekujesz.

Czasem wystarczą bardzo drobne zmiany, by klient zupełnie inaczej patrzył na to, co sprzedajesz. Chcesz dowód?

Jeśli zdarza Ci się robić zakupy na Allegro, to wiesz, jak OGROMNY wpływ na decyzje o zakupie ma koszt wysyłki… a to przecież zwykle zaledwie 8,99 zł.

Podobny wpływ na to, czy ktoś od Ciebie kupi, czy nie, mogą mieć rabaty, gwarancja zwrotu pieniędzy czy opinie klientów (którymi prawie nikt się nie chwali – a szkoda!).

Pomyśl więc o tym, co jeszcze możesz zaproponować klientowi, by Twoja oferta wyróżniała się na tle konkurencji.

A może już masz coś takiego, ale zapominasz o tym mówić, przez co zmniejszasz swoje szanse na sprzedaż?

Może dajesz klientom gwarancję rezultatów?

A może oferujesz serwis, którego klient nie znajdzie u innych firm?

Wiem, że to wszystko brzmi jak zupełne podstawy, ale prawda jest taka, że najlepiej radzą sobie na rynku firmy, które solidnie przykładają się do tego, co innym przedsiębiorcom wydaje się zbyt błahe…

No dobrze, ale skoro dotarłeś już tutaj, to pewnie w Twojej głowie rodzi się pytanie:

„Czy możesz pokazać mi jakieś praktyczne przykłady firm?”

To dobre pytanie, bo faktycznie – czasem wystarczy podpatrzeć, co robią inne firmy (zwłaszcza te z innej branży!), by wpaść na genialny pomysł, jak wyróżnić się na tle konkurencji.

Właśnie po to przygotowaliśmy dla Ciebie 10 sprawdzonych sposobów na nieoczywistą promocję małych biznesów. Już za chwilę zobaczysz, jak inni mali przedsiębiorcy poradzili sobie z wyzwaniem pozyskiwania nowych klientów, i sprawdzisz, w jaki sposób mógłbyś wprowadzić u siebie podobne rozwiązania!

Pomogą Ci one dopracować ofertę Twojej firmy tak, aby klient nie miał wątpliwości, że to z Tobą chce współpracować, a nie z kimś innym.

Teraz już wszystko zależy od Ciebie. Możesz dalej działać po omacku, robiąc to samo, i osiągać cały czas te same efekty albo…

…pobrać poradnik z pomysłami na zwiększenie sprzedaży, które sprawdziły się w innych małych firmach!

Pobierz BEZPŁATNIE (0 zł) poradnik

10 pomysłów na nieoczywistą promocję małego biznesu



  • Poznasz 10 historii sukcesu małych firm, które wcześniej miały problemy z pozyskaniem klientów – te konkretne działania przyniosły im piorunujący wzrost sprzedaży (nawet o 218%!)
  • Dzięki specjalnie przygotowanym pytaniom dostosujesz te pomysły do swojej firmy i konkretnej branży – koniec z martwieniem się o sprzedaż w kolejnym miesiącu!
  • Przestaniesz marnować czas na wymyślanie i testowanie rozwiązań, które są skazane na niepowodzenie.

10pomyslow-form
Pobierając materiały, wyrażam zgodę na otrzymywanie newslettera i informacji handlowych od Coraz Lepszej Firmy.
Mogę cofnąć zgodę w każdej chwili. Dane będą przetwarzane do czasu cofnięcia zgody.
Piotr Głazowski

Inżynier budownictwa, który nie trafił na budowę, bo wciągnął go świat biznesu.
Kilka lat wspierał przedsiębiorców w rozwijaniu ich firm. A potem odkrył u siebie pasję do marketingu i tak trafił do Coraz Lepszej Firmy, gdzie pisze teksty, dzięki którym klienci kupują.