Marketing

Jak działać na Facebooku, aby pozyskiwać klientów za 0 zł?

Jowita Jodko

Ale się porobiło wraz z nowym rokiem, prawda? A w tym wszystkim Ty. Przedsiębiorca. Człowiek ze swoją firmą, który próbuje odnaleźć się w tej nowej rzeczywistości. Który, mimo swojej wewnętrznej siły, też ma w głowie myśli: „a co, jak zaraz zwinę swój biznes?”.

Stanąłeś oko w oko z niepewnością. Codziennie sprawdzasz nowe wiadomości, bo z dnia na dzień wszystko może się zmienić. Ostatnie miesiące ciągnęły się jak maraton z przeszkodami, które za każdym razem pojawiały się niespodziewanie.

Zgadnij, co uratowało firmy wielu przedsiębiorców, gdy mieli ciągle rzucane kłody pod nogi?

Tak. Internet.

Tam przeniosło się całe życie, gdy pozamykano świat. Tam ludzie śmiali się, tam rozmawiali ze współpracownikami, tam narzekali i…

...właśnie tam kupowali na potęgę.

Twojej firmy nie było w tym czasie w internecie? A może traktowałeś go po macoszemu, bo „mojego biznesu to nie dotyczy, moja branża jest specyficzna”?

Nie jesteś w tym sam. Wielu przedsiębiorców nie zdawało sobie sprawy z tego, jaką moc ma internetowy świat, dopóki… nie stanęli na skraju przepaści i nie zaryzykowali.

Teraz ich firmy świetnie prosperują, a czasami używają tylko jednego narzędzia! Narzędzia, które jest darmowe i wcale nie tak trudne w obsłudze.

Tym narzędziem jest Facebook.

Dlaczego warto być na Facebooku jako firma?

Mówią, że „jeżeli nie ma Cię na Facebooku, to nie istniejesz”. Można patrzeć na to zdanie z przymrużeniem oka, ale… Statystyki z października 2020 r. pokazują, że ponad 20 milionów Polaków korzysta z tego serwisu społecznościowego. Dla przypomnienia – w Polsce żyje około 38 milionów osób. Konkretny wynik, prawda?

uzytkownicy-fb

źródło: NapoleonCat.com, https://napoleoncat.com/stats/facebook–users–in–poland/2020/10


Pomyśl, do ilu osób dociera Twoja firma, działając tylko stacjonarnie lub również online, ale bez angażowania się w Facebooka. Trafia do miliona? Może chociaż do 100 tysięcy?

Marne szanse…

Sam ucinasz sobie dostęp do klientów, jeżeli uważasz, że Facebook nie jest platformą dla Ciebie. Sam podkładasz sobie kłody pod nogi.

Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości w raporcie na 2020 r. wskazała, że w Polsce są ponad 2 miliony przedsiębiorstw, a aż 99,8% stanowią mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa. Gigantów jest naprawdę niewielu!

Zgadnij, ile z tych MŚP (tj. małych, średnich przedsiębiorstw) jest na Facebooku?

....

73%. To prawie 1,5 miliona firm. Zgadłeś?

Jeżeli jesteś w tych 27% firm, które nie korzystają z Facebooka, to są tego dwa powody:

  1. jesteś w tak świetnej sytuacji biznesowej, że nie potrzebujesz tego serwisu do promowania się i pozyskiwania klientów,
  2. wcale nie masz tak wielu klientów, ale nie jesteś przekonany do działania na Facebooku, bo to nie jest odpowiednie miejsce dla Twojej firmy i w sumie to… nie wiesz, co masz tam robić.

Teraz powinnam powiedzieć: zakreśl prawidłową odpowiedź. Która z nich jest Ci bliższa?

Ciocia mojej znajomej, pani Hania, przez pewien czas była zdecydowanie w tej drugiej sytuacji. Miała małą kwiaciarnię i sprzedawała głównie bukiety. Bywało różnie – jak to w biznesie – raz lepiej, raz gorzej, a do stabilnej liczby klientów wiele jej brakowało…

Córki długo namawiały ją na założenie strony firmowej na Facebooku i promowanie się tam. Zawsze zbywała je krótkim „dajcie mi spokój”. Gdyby nie to, że obie były nieustępliwe, to pewnie pani Hanna wciąż dłubałaby w tych bukietach w oczekiwaniu na klienta, który przekroczy próg jej lokalu…

Gdy w końcu zgodziła się na „wymysł” córek i zrobiła dosłownie KILKA rzeczy na Facebooku, jej firma eksplodowała! Miesięczny wzrost sprzedaży wyniósł nawet 150%, a pani Hania zaczęła działać na szerszą skalę. Bukiety stały się tylko dodatkiem, natomiast podstawą jej biznesu było dekorowanie imprez okolicznościowych. Klientom tak spodobały się jej usługi, że nie narzekała na brak pracy nawet podczas niepewnych czasów pandemii, gdy branża eventowa została zamknięta.

Wyczuwam, że masz pewne wątpliwości. Wcale się nie dziwię. Dookoła Facebooka powstało MNÓSTWO błędnych założeń. Przejdźmy razem przez kilka z nich, i zobaczysz, że to nie do końca tak, jak mówią...

4 błędy, które sprawiają, że wstrzymujesz się z działaniem na Facebooku, a przez to… tracisz klientów


Błąd nr 1: „Moja branża nie nadaje się na Facebooka, nie mam czego tam szukać”.



Przemknęła Ci przez głowę taka myśl?

To źle. Bo nie ma takiej branży, która nie nadawałaby się na Facebooka. I wcale nie plotę bzdur, jeżeli to masz na końcu języka.

Zobacz sam – na Facebooku jest ponad 20 milionów Polaków. Osób, które przypuszczalnie mają część problemów i trosk podobnych do Twoich. Które też wynoszą śmieci, czasami przecieka im kran, i muszą wysłuchiwać wiercenia sąsiada o 7 rano. Łączy nas tak wiele… więc dlaczego Twoja branża miałaby do nich nie trafić?

No chyba że Twoja firma zajmuje się badaniami nad kosmitami, ale…

...nawet na to znajdą się chętni!

Pani Hania, o której Ci opowiadałam, też myślała, że co ona może zdziałać z tymi kwiatami na Facebooku, skoro jej lokal jest w małym mieście. Okazało się, że inwestując swój czas i robiąc tylko MINIMUM tego, co wkrótce Ci zaproponuję, zyskała… powracających klientów.

Dlatego odłóż na bok swoje obiekcje. Twoja branża znajdzie swoich zwolenników na Facebooku. Tylko daj jej – a tym samym swojej firmie – szansę.


Błąd nr 2: „Przecież korzystam z Facebooka w celach firmowych! Na moim prywatnym profilu piszę o firmie!”



Bardzo dobrze, że tam też piszesz! To dodatkowe miejsce, w którym możesz promować swój biznes.

DODATKOWE. Zapamiętaj.

Jak myślisz, kto widzi posty, które dodajesz na swoim prywatnym profilu?

Ale głupie pytanie zadałam. Przecież to oczywiste – Twoi znajomi.

No dobrze, to już mamy ustalone. Kolejne pytanie – jaka jest szansa, że obca osoba wejdzie na Twój profil?

Trochę trudniejsze pytanie… ale jednak wciąż spora szansa.

Zgadza się. Lecimy dalej – a jakie jest prawdopodobieństwo, że obca osoba, która wejdzie na Twój profil, szczęśliwym trafem zauważy post o Twojej firmie? Co więcej – zauważy i dokona zakupu, stanie się Twoim nowym klientem?

Chyba już wiesz. Tak samo niewielkie, jak jutrzejsze spotkanie z kosmitami. Wręcz niemożliwe.

Facebook wprowadza również różne zabezpieczenia naszych profili, takie jak ustawienia prywatności postów. Możesz tego nawet nie zauważyć, a Twoje posty zobaczą TYLKO Twoi znajomi. Nikt więcej! Niektórych postów Twoi znajomi nawet nie udostępnią, bo możesz mieć tę opcję zablokowaną.

Fajnie jest widzieć, jak koledzy i koleżanki ze szkolnej ławki lajkują wpisy o Twoim biznesie. Może nawet piszą miłe komentarze!

Ale... czy miłe komentarze opłacą Ci faktury?

Strona firmowa na Facebooku to KONIECZNOŚĆ. Jeżeli chcesz pozyskać nowych klientów i rozpromować swoją firmę, to bez tego… będzie Ci niewiarygodnie ciężko.


Błąd nr 3: „Facebook się kończy, ta platforma długo już nie pociągnie. Nie ma sensu niczego zaczynać”.



Wiesz, ile razy to słyszałam? Setki. Gdy pojawiał się temat Facebooka, zwykle padało zdanie w stylu „a ja usunąłem konto, coraz mniej moich znajomych tam jest i nudne to się robi”.

Też to słyszałeś? „Era Facebooka dobiega końca”, „Chińczycy mają nowy serwis społecznościowy, który zmiecie Facebooka” i tak dalej, i tak dalej…

Co na to Facebook? Zapewne śmieje się pod nosem i robi swoje.

I jak widać… Całkiem nieźle na tym wychodzi. Porównując statystyki z października 2019 r. i z października 2020 r., można się przekonać, że liczba użytkowników z Polski na Facebooku WZROSŁA! I to wcale niemało, bo jest ich aż 2 miliony więcej.

Nie sugeruj się opiniami ludzi, ale twardymi danymi, szczególnie gdy jesteś przedsiębiorcą! One wskazują, że coraz więcej Polaków jest na Facebooku. Co lepsze, aż 75% polskich małych, średnich przedsiębiorców obecnych na Facebooku mówi, że właśnie ta sieć społecznościowa pomogła im zwiększyć przychód! A teraz bomba…

87% MŚP powiedziało, że Facebook pomógł im w przyciągnięciu nowych klientów.

Powtórzę – 87%. To 1,3 mln spośród 1,5 mln firm obecnych na Facebooku.

Mam nadzieję, że dobrze zapamiętasz tę liczbę. Wiesz dlaczego?

Bo też możesz być jednym z tych przedsiębiorców, którzy wykorzystają potęgę Facebooka w swoim biznesie.

Ale o tym, JAK to zrobić, opowiem Ci za chwilę. Chcę najpierw rozwiać pozostałe wątpliwości, które mogą pojawić się w Twojej głowie.

Takie jak…


Błąd nr 4: „Facebook jest tylko dla dzieciaków, a to nie one są moimi klientami!”



To chyba jeden z najczęstszych mitów, jakie można dziś usłyszeć. Bierze się on z tego, że faktycznie kilka lat temu dominowały na Facebooku osoby bardzo młode.

Ale pamiętajmy, że każdy z nas co roku zdmuchuje kolejne świeczki na swoim torcie, i nie ma na świecie człowieka, któremu lat by ubywało…

...no, może oprócz Krzysztofa Ibisza (serdeczne pozdrowienia, Panie Krzysztofie!). ;)

Dane z października 2020 r. wskazują, że najwięcej polskich użytkowników Facebooka liczy grupa wiekowa 25-34. A kolejna pod względem liczebności… wcale nie jest ta młodsza! Tworzą ją ludzie, którzy mają od 35 do 44 lat.

Sam widzisz, Facebook jest nie tylko dla dzieci. Dzieci (grupa wiekowa 13-17), wg statystyk, liczą tylko 1,5 mln. Czym jest 1,5 mln pośród 20 milionów? Kroplą w morzu.

A czym zajmują się Twoi potencjalni klienci? Jak możesz zobaczyć na poniższym zestawieniu… wszystkim.

uzytkownicy-fb2

źródło: Facebook Audience Insights


Właśnie dlatego powinieneś być na Facebooku. Niezależnie od branży, w której działasz – znajdziesz tam swojego odbiorcę oraz potencjalnego klienta.

Uff, dotarliśmy już prawie do końca. Skoro jesteś w tym miejscu, to znasz już najpopularniejsze błędy, jakie popełniają przedsiębiorcy, oceniając swoje szanse na Facebooku. Może nawet się zgadzasz z większością tego, co napisałam. Ale w Twojej głowie kiełkuje pewnie jeszcze jedna upierdliwa myśl…

„Założyłem fanpage mojej firmie, ale on wcale nie działa!”

Dawno, dawno temu założyłeś stronę firmową na Facebooku, bo ktoś Ci powiedział, że tak trzeba. Dodałeś numer telefonu, jakieś logo, może nawet jeden post…

I koniec.

Doszedłeś do wniosku, że to i tak nie zadziała. Na reklamy nie masz pieniędzy, a tym bardziej na jakąś agencję marketingową… co miałbyś tam wstawiać? Zdjęcie, jak wymieniasz obcas, jeśli jesteś szewcem? Czy jak zmieniasz koło, skoro masz własną wulkanizację? Bzdury, nie masz na to czasu.

Jasne, rozumiem Cię – a raczej to, że możesz nie mieć czasu. Jak to mówią: „czas to pieniądz”. A dobrze wykorzystany czas to jeszcze większe pieniądze…

Tylko jeżeli chcesz mieć więcej klientów, musisz ich gdzieś znaleźć. Pomyśl, jak dużo osób szuka informacji o tym, jak należy dbać o buty, aby nie przemakały, szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Zastanów się, ile osób korzysta z usług wulkanizacji i jak jest to niezbędne przy utrzymaniu auta w dobrym stanie.

A teraz pomyśl, ile tracisz, gdy nie wykorzystujesz w pełni potencjału portalu, który daje Ci miejsce do promowania firmy za darmo.

Jak wiele ucieka Ci okazji, aby zbliżyć do siebie klienta właśnie przez wrzucenie zdjęcia, gdy wykonujesz swoją pracę. Przez przypomnienie, że „hej, tutaj jestem i mam dla Ciebie świetną usługę lub produkt!”.

Jeżeli Ty tego nie zrobisz, to możesz być pewien jednego – zrobi to Twoja konkurencja. A jej zimny oddech szybko poczujesz na swoich plecach.

„Wszystko fajnie, ale żeby się wybić na Facebooku, to trzeba mieć kasę na reklamy”.

Nie zaprzeczę. Jeżeli masz budżet, który możesz przeznaczyć na płatne reklamy, to tym lepiej dla Ciebie! Robiąc to z głową, możesz uzyskać naprawdę genialne wyniki sprzedażowe.

Pewnie myślisz, że w takim razie na Facebooku to trzeba będzie tylko płacić za reklamowanie firmy, i w sumie to straciłeś swój czas, czytając ten artykuł.

Nic bardziej mylnego!

Jest szereg działań, które kosztują zaledwie… 0 zł. Tak, dobrze czytasz. Są całkowicie darmowe. Jedyna opłata to mniej niż godzina Twojego czasu dziennie, bo tyle wystarczy, żebyś wdrożył wskazówki, które rozpromują Twoją firmę i pomogą Ci zyskać klientów. I to niezależnie od branży, bo jak już wiesz – nie ma takiej, która nie trafiłaby do właściwych ludzi na Facebooku.

Jeżeli chcesz wiedzieć, jakie są konkretne sposoby na pozyskiwanie klientów za 0 zł, to wystarczy, że wpiszesz swój e-mail w oknie poniżej.

Wyślemy Ci checklistę z 7 prostymi i skutecznymi sposobami na wypromowanie Twojej firmy ZA DARMO na Facebooku.

Tam, gdzie jest większość Twoich klientów.

PS Jeżeli nie chcesz, to nie musisz wykorzystywać moich rad. Nie musisz pobierać tego, co bezpłatnie dla Ciebie przygotowałam. Co najwyżej, przy kolejnym lockdownie, może jeszcze ostrzejszym, gdy nawet nie pozwolą Ci przekręcić kluczy w drzwiach do Twojej firmy… ona padnie. Tak z dnia na dzień zostaniesz bez środków do życia, z piętrzącymi się opłatami na głowie. Ale pamiętaj. To zawsze jest Twój wybór.

7 szybkich sposobów
na wypromowanie firmy na Facebooku
za 0 zł



Pobierz poradnik 7 szybkich sposobów na wypromowanie firmy na Facebooku za 0 zł i odkryj:

  • kluczowy element budowy wizerunku w sieci, o którym zapomina większość małych firm;
  • sprytny sposób na zdobycie większej liczby polubień w dużo krótszym czasie;
  • ministrategię, która pozwoli Ci dotrzeć do jeszcze większej liczby klientów.


Promowanie firmy na Facebooku


Pobierając materiały, wyrażam zgodę na otrzymywanie newslettera i informacji handlowych od Coraz Lepszej Firmy.
Mogę cofnąć zgodę w każdej chwili. Dane będą przetwarzane do czasu cofnięcia zgody.
Jowita Jodko

Absolwentka prawa na Uniwersytecie im. A. Mickiewicza w Poznaniu. Zdawałoby się, że pójdzie ścieżką kariery prawniczej, ale… poszła w stronę szczęścia i marzeń o pisaniu. Postawiła wszystko na jedną kartę – początkowo pomagając małym markom budować ich profile w social mediach oraz intensywnie się ucząc i rozwijając, by każdego dnia stawać się jeszcze lepszą copywriterką.
Prywatnie miłośniczka kryminałów, podróży w nieznane miejsca i… przełamywania własnych lęków.